Podczas wycieczki po Żuławach Gdańskich (patrz poprzedni wpis) w przesympatycznej gospodzie „Mały Holender” poczęstowano nas lokalnym piwem „Szuwar”, warzonym z dodatkiem kłączy tataraku. Ten lekki lager o osobliwym aromacie charakteryzuje się ponadto… fajkową etykietą!
Ciekawe swoją drogą, skąd się wziął pomysł, że wodnik Szuwarek –– a więc istota (pod)wodna –– pali fajkę?