Pożegnanie przemyskiego Szwejka

ś.†p. Julian Smuk – przemyski Szwejk

W słoneczne południe 3. lutego pożegnaliśmy Człowieka – Instytucję, a naszego fajczarskiego Brata i Przyjaciela. Przemyski Szwejk zameldował się na ostatnim odwachu u Najjaśniejszego Pana. Nadsański gród przywitał nas mroźną, ale słoneczną aurą – jak gdyby u Bramy Niebieskiej cieszono się z przybycia komendanta Bramy Fortecznej przy ul. Sanockiej w… Continue reading

Fajka w czasach zarazy – Klub kontratakuje

Jak Jacek pisał w poprzednim artykule obecna sytuacja epidemiologiczna odcisnęła swe piętno także na środowisku fajczarskim, w tym na naszym Klubie. Trzeba było przełożyć hucznie zapowiadany turniej urodzinowy, z czasem też zostaliśmy zmuszeni do zawieszenia spotkań klubowych. Ale nie na długo…

Blakemar Briars, lovat litchbruyere

Blakemar Briar lovat

Etykieta tytoniu budzi nieraz zdumienie. Weźmy taki Squadron Leader – skoro jest to dzieło mistrzów angielskich, to w przypadku podobnej nazwy spodziewalibyśmy się jakiejś aluzji do bitwy o Anglię, co więc robi na wieczku dwupłatowiec Bristol Bulldog z końca lat dwudziestych? Był jednak w dziejach Anglii bohater, którego działalność objęła… Continue reading